Sebastian Kaleta podczas rozmowy w programie “#Jedziemy” odniósł się do sporu toczącego się wokół nowelizacji ustawy o Krajowej Radzie Radiofonii i Telewizji. Wiceminister sprawiedliwości ocenił, iż cała awantura jest dla niego zaskoczeniem, gdyż podobne regulacje obowiązują w całej Unii.
Według władz TVN-u, a także sprzyjającym im politykom opozycji, zmiany w akcie prawnym uderzą przede wszystkim w ich działalność. Zgodnie z nowelą właścicielami mediów działających w Polsce mogą być podmioty spoza UE, a nawet Europejskiego Obszaru Gospodarczego, posiadając nie więcej niż 49% udziałów. Stacja obawia się, że w wyniku ich wprowadzenia może utracić koncesję. Przypomnijmy, że jej głównym udziałowcem jest amerykańska grupa Discovery.
– A kilka dni temu te same osoby nie widziały nic zdrożnego w tym, że zbierają podpisy pod likwidacją konkretnej stacji informacyjnej, bo nie podoba im się to, co jest w tej stacji prezentowane
Podczas programu “#Jedziemy” prowadzący spytał się Kalety, czy to nie jest próba uderzenia przez rządzących wobec nieprzychylnych dla nich mediów. Wiceminister sprawiedliwości zaprzeczył jednak temu, przypominając, że w ostatnich latach TVN kilkukrotnie zmieniał właściciela i podobne przedsięwzięcie ma nastąpić także w ciągu najbliższych kilku dni.
-Kaleta stwierdził także, że nowelizacja niczym się nie różni od regulacji funkcjonujących w innych państwach członkowskich m.in. Francji, Niemiec oraz Hiszpanii. W pewnym momencie odniósł również do reakcji opozycji na całą sprawę, którą nazwał obłudną – powiedział Kaleta, przypominając o zbiórce podpisów pod wnioskiem o zdjęcie TVP Info z anteny.