Port Gdańsk podsumował rozbudowę wewnętrznego układu komunikacyjnego. Tak wielkich inwestycji nie było tu od końca lat 70. ubiegłego wieku! – informuje portal wGospodarce.pl
W ramach zakończonego projektu wybudowanych lub przebudowanych zostało 7,2 km dróg, 10 km nowych torów, 16 rozjazdów. Przebudowywane zostały ulice: Portowa, Poinca, Kontenerowa i Budowniczych Portu Północnego. Powstały 4 nowe wiadukty, a rozebrane zostały 2 istniejące (w tym jeden nad czynnymi torami kolejowymi oraz drugi nad zespołem przesyłowych rur paliwowych PERN, LOTOS i Naftoport). Pojawił się dodatkowy tor do DCT Gdańsk (największego terminalu kontenerowego na Bałtyku), nowe tory do terminali węglowych oraz nowoczesny system sterowania ruchem kolejowym. Powstał także parking buforowy dla aut ciężarowych – pierwszy w tej części portu. Wartość inwestycji to 168 mln zł.
- W tym roku kończymy rozpoczęte inwestycje i planujemy kolejne, które spowodują, że dług techniczny, dług infrastrukturalny zostanie wyeliminowany w naszym porcie całkowicie – mówił w niedawnym wywiadzie dla tygodnika „Sieci” prezes Portu Gdańsk Łukasz Greinke, podkreślając, że jego firma wiąże wielkie nadzieje z inwestycjami zapowiadanymi w Polskim Ładzie Prawa i Sprawiedliwości. Na co konkretnie mogą być wydanie pieniądze z programu?
- Mamy bardzo dużo nieskomercjalizowanych obszarów, które należy przygotować pod względem inwestycyjnym. Stąd konieczne są nowe układy drogowe, układy kolejowe, uzbrojenie tych terenów, zalądowienie nowych obszarów na terenie Zatoki Gdańskiej – to są wszystko inwestycje, które mogą być w naszej ocenie finansowane ze środków pochodzących z tego programu —podkreślał prezes Portu Gdańsk.
Jednym z priorytetów odnotowującego – mimo pandemii – doskonałe wyniki Portu Gdańsk jest współpraca z Dalekim Wschodem.
- Jesteśmy najbardziej wysuniętym na wschód portem Europy, docierają do nas statki oceaniczne, które zabierają na swój pokład nawet 24 tys. kontenerów. To pokazuje skalę, która jest absolutnie nieporównywalna do transportu lądowego. Chiny są dla nas bardzo ważnym partnerem. Chcemy złamać hegemonię portów rosyjskich, co już nam się udaje, bo po pierwszym kwartale – 2021 r. jesteśmy na pierwszym miejscu, jeśli chodzi o przeładunek kontenerów, i na podium, jeżeli chodzi o przeładunki ogółem na Morzu Bałtyckim —mówił Łukasz Greinke.
O ambitnych planach portu Łukasz Greinke mówił obszernie także podczas poniedziałkowej uroczystości. Podkreślał on, że równoległe inwestycje infrastrukturalne, mające niebagatelny wpływ na wzrost przeładunków, prowadzą też kontrahenci (terminal DCT rozbudowuje bocznicę kolejową), a także instytucje publiczne. Spółka PKP Polskie Linie Kolejowe, pod nadzorem Ministerstwa Infrastruktury, realizuje projekt pod nazwą „Poprawa infrastruktury kolejowego dostępu do portu Gdańsk”. Dzięki tej inwestycji, znaczna część ładunków zostanie przeniesiona z dróg na tory. Przebudowanych zostanie ponad 70 km torów, 13 przejazdów kolejowo – drogowych i przejść dla pieszych oraz wymienionych zostanie 221 rozjazdów. Zmodernizowane będą 3 mosty, 2 wiadukty oraz 18 przepustów. Projekt zakłada też elektryfikację w zakresie wymiany istniejącej sieci trakcyjnej na łącznej długości ponad 80 km. Z kolei Urząd Morski w Gdyni modernizuje infrastrukturę dostępową od strony wody – poszerza i pogłębia tor podejściowy, buduje nowe falochrony.
– Chcemy być portem numer jeden na Bałtyku jeżeli chodzi o przeładunki ogółem – to nasz cel numer jeden. Zdaję sobie sprawę, że nie będzie to łatwe zadanie, ale jestem pewien, że w perspektywie kilkunastu lat uda nam się ten cel zrealizować. Tym bardziej, że już jesteśmy liderem na Bałtyku, choć na razie tylko w przeładunkach kontenerów. Infrastruktura, którą dzisiaj oddajemy do użytku, niewątpliwie przyczyni się do zwiększenia potencjału i możliwości przeładunkowych naszego portu. Wszystkie operacje będą przebiegać sprawniej, zwiększy się również bezpieczeństwo, bowiem ruch drogowy i kolejowy zostały od siebie odseparowane. To kolejny krok do tego, by stać się największym hubem, nie tylko kontenerowym, ale w ogóle przeładunkowym w basenie Morza Bałtyckiego. Kolejne inwestycje, które będą realizowane w głębi Polski, przyczynią się do tego, że Port Gdańsk stanie się portem pierwszego wyboru dla towarów 590 – mówił Greinke.
Uczestniczący w konferencji wiceminister infrastruktury Marcin Horała podkreślał jak ważne dla kraju są porty morskie.
– Niegdyś głównym źródłem dochodów Rzeczpospolitej był handel zbożem, który odbywał się właśnie przez port w Gdańsku. Dziś, by piąć się w górę, musimy oferować zaawansowane usługi, a do tego potrzebna jest nowoczesna infrastruktura, dobrze skomunikowane porty morskie – mówił Horała.
O tym, że inwestycje drogowo – kolejowe wpływają na rozwój gospodarki kraju mówił też Kacper Płażyński, poseł na Sejm RP, zastępca przewodniczącego Komisji Gospodarki Morskiej i Żeglugi Śródlądowej.
– Takiej skali inwestycji nie było w Porcie Gdańsk od kilkudziesięciu lat. Polska jasno określiła swoje ambicje jeśli chodzi o porty morskie. Inwestycje w infrastrukturę dostępową to odzwierciedlają. Polski rząd i ZMPG są bardzo skuteczni w pozyskiwaniu funduszy. Bardzo się cieszę, że właśnie tu, w moim mieście, udało się stworzyć hub przemysłowo-logistyczny na światowym poziomie – mówił na konferencji Kacper Płażyński.
Warta 170 mln inwestycja drogowo-kolejowa w Zarządzie Morskiego Portu w Gdańsku oddana do użytku. Kolejne, warte ponad 500 mln, w trakcie realizacji. Port w Gdańsku przechodzi modernizację jakiej nie było od ponad 40 lat. Ambicją Polski jest posiadać potężne porty. Konsekwentnie tę ambicję realizujemy – dodał potem polityk na Facebooku.