W czwartek wieczorem młoda kobieta przyniosła na komisariat martwe dwumiesięczne niemowlę. Kobieta powiedziała, że zabiła swoje dziecko.
Rzecznik prasowy Prokuratury Okręgowej w Gdańsku Grażyna Wawryniuk poinformowała, że w czwartek wieczorem 31-letnia kobieta przyniosła na jeden z gdańskich komisariatów martwe niemowlę. „Na miejscu policjanci podjęli akcję reanimacyjną, ale dziecka nie udało się uratować. Lekarz stwierdził zgon dwumiesięcznego niemowlęcia. Wieczorem biegły przeprowadził oględziny zwłok dziecka. Na ciele nie stwierdzono żadnych obrażeń. Przyczynę śmierci wyjaśni sekcja zwłok” – dodała prokurator Wawryniuk.
Kobieta, która przyznała się do zabicia dziecka, została zatrzymana. Policjanci i prokurator ustalają okoliczności śmierci niemowlęcia. Według informacji prokuratury dziecko było zadbane. Wstępna opinia sekcji zwłok 2-miesięcznej dziewczynki wskazała, że przyczyną jej śmierci było gwałtowne uduszenie.
31-latka została przesłuchana w szpitalu na oddziale psychiatrycznym, gdzie podejrzana przebywa po zatrzymaniu. Rzecznik Prokuratury przekazała, że na tym etapie śledztwa treści wyjaśnień podejrzanej nie zostaną ujawnione. Prokuratura wystąpi do sądu o areszt tymczasowy dla kobiety w warunkach szpitalnych.
Grażyna Wawryniuk z gdańskiej Prokuratury poinformowała, że 31-letniej kobiecie postawiono zarzut zabójstwa swojej dwumiesięcznej córeczki. Za to przestępstwo grozi jej dożywotnia kara więzienia.