Najnowsze wiadomości z kraju

Obajtek: pieniądze na odprawy dla dziennikarzy Polska Press nie są publiczne

Pieniądze, jakie Orlen wypłaca na odprawy dla dziennikarzy Polska Press, nie są publiczne – powiedział w niedzielę prezes PKN Orlen Daniel Obajtek.

Prezes w wywiadzie dla Programu Pierwszego Polskiego Radia, wskazał, że Orlen wypłacił odprawy dziennikarzom Polska Press, którzy zdecydują się rozwiązać umowy o pracę za porozumieniem stron, ale – jak podkreślił – “nie są to pieniądze publiczne”. “To my wpłacamy do budżetu państwa ok. 36 mld zł co roku i nie mamy żadnych państwowych pieniędzy” – zaznaczył.

Przyznał, że kilka osób odeszło na zasadzie dobrowolnych odejść, ale nikt nie został wyrzucony. Ponadto – jak wskazał – “nikt nie zmusza pracowników, żeby te odprawy brali”.

Pytany, czy w Polska Press dokonuje się tzw. konserwatywny przewrót, Obajtek zaprzeczył.

“Nie wymieniamy dziennikarzy, myślimy wręcz, żeby wzmocnić ich warunkami pracy i płacy”. Mówił też, że zgodnie z założeniem, w gazetach należących do grupy ma być jak najwięcej informacji regionalnych, a nie tworzonych w Warszawie.

Zaznaczył również, że Orlen nie jest w żadnej mierze przeciwnikiem wolności słowa, a przejmując przedsiębiorstwo Ruch, uratował dostęp do prasy w Polsce.

“Przez postępowania układowe i oddłużenie Ruchu, polska prasa od prawa do lewa ma wreszcie płacone” – wskazał. Podkreślił też, że na stacjach Orlenu żadne tytuły i wydawnictwa nie są dyskryminowane.

Zapytany o to, z kim współpracuje Dom Mediowy Sigma Bis (spółka należąca do PKN Orlen i PZU), Obajtek powiedział, że spółka ta pracuje na zasadach wolnorynkowych.

“Jest tam coraz więcej podmiotów związanych ze Skarbem Państwa, coraz więcej firm przechodzi do Domu Mediowego. I są to firmy zewnętrze, wolnorynkowe” – wskazał.

Polska Press jest jedną z największych grup wydawniczych w Polsce. Ma około 20 dzienników regionalnych, blisko 120 tygodników lokalnych i około 500 witryn online.

Źródło: PAP Autor: Ewa Wesołowska
Fot.

Polecane artykuły

0 0

Polak zatrzymany w Chorwacji. Nagrywał telefonem nagie dzieci

0 0

Alarm bombowy w Paryżu! Konieczna była ewakuacja

Strona korzysta z plików cookies w celu realizacji usług i zgodnie z Polityką Prywatności Możesz określić warunki przechowywania lub dostępu do plików cookies w Twojej przeglądarce.

Zamknij