Rafał Ziemkiewicz znany jest ze swoich ostrych komentarzy. Dziennikarz od dawna nie ma litości dla indolencji polityków. Nie dziwi zatem fakt, że ostatnie zawirowania wokół Platformy Obywatelskiej ocenia z typową dla siebie uszczypliwością.
– Mówiąc poważnie, PO ma taki wybór: kolejny przegryw a la Budka, bezbarwny aparatczyk w rodzaju Siemoniaka albo outsourcing. Tylko ta trzecia opcja daje jakąś szansę – problem, że prawie wszystkie autorytety “tenkrajowców” zdążyły już stracić powagę, pajacując z “opozycją uliczną” – napisał na Twitterze.
Mówiąc poważnie, PO ma taki wybór: kolejny przegryw a la Budka, bezbarwny aparatczyk w rodzaju Siemoniaka albo outsourcing. Tylko ta trzecia opcja daje jakąś szansę – problem, że prawie wszystkie autorytety "tenkrajowców" zdążyły już stracić powagę, pajacując z "opozycją uliczną"
— Rafał A. Ziemkiewicz (@R_A_Ziemkiewicz) May 19, 2021
Publicysta nie ma złudzeń, że w chwili obecnej, w największej partii opozycyjnej brakuje kandydata na lidera, który mógłby ją wydobyć z obecnego kryzysu. Polityków pokroju Borysa Budki nazywa “przegrywami”, innych, podając za wzór byłego szefa MON Tomasza Siemioniaka uważa za bezbarwnych aparatczyków. Niewielkie szanse widzi też w transferze z “zewnątrz, uważając, że “prawie wszystkie autorytety” się skompromitowały, podczas pasma ulicznych protestów.
Według Ziemkiewicza ratunkiem dla PO nie będzie też Radek Sikorski, jak zasugerował jeden z użytkowników komentujących jego post. Według autora “Michnikowszyzny” były szef polskiej dyplomacji cierpi na jeden poważny deficyt – deficyt dorosłości.