Władysław Kosiniak-Kamysz udzielił wywiadu dla “Gazety Wyborczej”, gdzie skomentował ostatnie wydarzenia polityczne w Polsce. Jego zdaniem opozycja nie jest obecnie gotowa na przejęcie władzy w Polsce, gdyż brakuje jej solidarności, a także nie umie wykorzystać kryzysu w formacji rządowej.
Według szef ludowców scenariusz z przyspieszonymi wyborami był bardzo realny. I to właśnie obawa przed jego realizacją mogła być jednym z głównych powodów, dla których rząd Zjednoczonej Prawicy postanowił się dogadać z Lewicą ws. Krajowego Planu Odbudowy. Przyznał jednak, iż wszystkie ugrupowania na opozycji były za przyjęciem Funduszu Odbudowy, jednak chcą one, aby plan wydatkowania tych pieniędzy “był rozsądniejszy”.
Dodał jednak, iż opozycja nie potrafiła wykorzystać momentu słabości rządu.
– Ale gdy władza jest w kryzysie i my tracimy solidarność wewnątrz własnego obozu, to znaczy, że nie jesteśmy przygotowani do przejęcia władzy. Albo przynajmniej część z nas nie chce przejąć tej władzy – powiedział Kosiniak-Kamysz.
Oprócz tego polityk stwierdził, iż istniała także realna szansa na zmianę marszałka Sejmu.