Zaostrza się sytuacja w Jerozolimie. Izrael prowadzi brutalną wymianę ciosów z Hamasem, obie strony konfliktu bombardują się nawzajem, a sama wymiana ognia pomiędzy nimi jest największa od lat. Tymczasem do sieci przedostało się nagranie spod Ściany Płaczu, gdzie zgromadzeni Żydzi zaczęli tańczyć i śpiewać na tle płonącej wschodniej Jerozolimy.
Do zdarzenia doszło w poniedziałek, kiedy na przedmieścia Jerozolimy oraz miasta położone na południu Izraela spadło ok. 200 rakiet. Duża część z nich została przechwycona przez izraelski system obrony “Żelazna Kopuła”. W odpowiedzi lokalne wojsko postanowiło odpowiedzieć również bombardowaniami na cele związane z Hamasem, co stanowiło największy tego typu atak w regionie Strefy Gazy. Według tamtejszego resortu zdrowia w wyniku izraelskiej ofensywy zginęło co najmniej 15 osób, a 100 innych zostało rannych.
Tymczasem na Twitterze zostało opublikowane zatrważające nagranie, które przedstawia Żydów świętujących i tańczących pod Ścianą Płaczu na tle płonącej wschodniej Jerozolimy. Materiał został wrzucony przez działaczkę Elizabeth Tsurkov, która wytłumaczyła, iż słyszana na filmie piosenka jest mocno powiązana z izraelską skrajną prawicą.
– Dzisiejszy marsz z okazji Dnia Jerozolimy kończy się orgią nienawiści pod Ścianą Płaczu. Śpiewają: „Pamiętaj o mnie! Wzmacniaj mnie! Tylko raz, Boże, abym jednym ciosem zemścił się na Palestyńczykach (niech ich potomstwo zostanie wymazane!) – pisze aktywistka.
Tsurkov opisuje, iż powstała ona w 1996 roku, a jednym z najbardziej makabrycznych momentów jej użycia, było zdarzenie z 2015 roku, kiedy grupa Żydów śpiewała ją na jednym z wesel. Celebrowali oni w ten sposób zabójstwo palestyńskiego dziecka Aliego Dawabsheh’a przez żydowskich bojowników.
– Jako Żydówkę boli mnie widok tego obrzydliwego pokazu nienawiści w najświętszym miejscu dla Żydów, Ścianie Płaczu. Młodzi chłopcy świętują, gdy płonie wschodnia Jerozolima. Syjonizm zaraża tożsamość żydowską w Izraelu etnicznym nacjonalizmem, militaryzmem i gloryfikacją przemocy – pisze działaczka na rzecz praw człowieka.
The 1996 song, "remember me" is associated with the Israeli far-right. In gained renewed attention after it was played in 2015 at a wedding while attendees celebrated the torching to death of Palestinian baby Ali Dawabsheh by Jewish militants https://t.co/IFG5rZ2xU6
— Elizabeth Tsurkov🌻 (@Elizrael) May 10, 2021
As a Jew, it hurts me to see this disgusting show of hatred at the holiest site for the Jews, the Western Wall. Young boys celebrating as east Jerusalem burns. Zionism is infecting Jewish identity in Israel with ethno-nationalism, militarism and glorification of violence.
— Elizabeth Tsurkov🌻 (@Elizrael) May 10, 2021