Po zaledwie siedmiu miesiącach funkcjonowania rada osób poszkodowanych przez duchownych została rozwiązana przez Kościół Ewangelicki w Niemczech (EKD). Ofiary przemocy seksualnej, które działały w radzie nie zgadzają się z decyzją.
Ofiary duchownych – Katharina Kracht, Henning Stein oraz Detlev Zander – oświadczyły we wtorek w dzienniku “Zeit”, że “nie zamierzają pozwolić” na rozwiązanie rady. “Powstaliśmy po to, by wspierać Radę Komisarzy ds. Ochrony przed Przemocą Seksualną w kluczowych kwestiach, takich jak m.in. zapewnianie odszkodowania poszkodowanym, wsparcie w ich cierpieniu, stworzenie niezależnych punktów kontaktu dla ofiar” – przytacza “Zeit”.
Jak dodano, odsunięcie przez Kościół osób poszkodowanych jest sposobem na uniknięcie krytyki za jego nieadekwatne podejście do problemu. Kościołowi ewangelickiemu autorzy oświadczenia zarzucili też zrzucanie odpowiedzialności za niepowodzenia w procesie rozliczania przemocy seksualnej, której dopuścili się duchowni na osoby, które tej przemocy doświadczyły. “Naszym zdaniem ta decyzja to skandal” – napisano.
“Nie zostaliśmy poinformowani z wyprzedzeniem o tym kroku. Zawieszenie rady ds. osób poszkodowanych zostało przeprowadzone wbrew woli większości naszego komitetu. Stanowi to nadużycie władzy ze strony rady EKD ze szkodą dla nas, osób poszkodowanych” – dodano w oświadczeniu opublikowanym w “Zeit”.