Gwiazda telewizji wynajęła ochronę bo lewica grozi jej i jej dzieciom śmiercią

Gwiazda telewizji i żona legendarnego rockmana Sharon Osbourne musiała wynająć prywatnych ochroniarzy. Po tym, gdy stanęła w obronie swojego przyjaciela Piersa Morgana lewica zaczęła grozić jej i jej rodzinie śmiercią.

Osbourne jest jedną z współprowadzących popularny talk-show The Talk na antenie telewizji CBS. W odcinku, który prowadziła wspólnie z Sheryl Underwood pojawił się temat jej przyjaciela, słynnego brytyjskiego prezentera Piersa Morgana. Morgan jakiś czas temu wywołał skandal kiedy po głośnym wywiadzie jakiego książę Harry i jego żona udzielili Oprah Winfrey ostro skrytykował Meghan Markle i stwierdził, że nie wierzy w to, że padła ofiarą rasizmu i miała myśli samobójcze. Kiedy w następnym odcinku jego programu współprowadzący zarzucił mu brak profesjonalizmu wobec niej i stwierdził, że jego niechęć powoduje to, że ta zerwała z nim kontakt, wściekły Morgan wyszedł ze studia. Wkrótce potem telewizja poinformowała, że zerwała z nim współpracę.

Osbourne stwierdziła na antenie, że jej zdaniem Morgan miał prawo do swojej opinii – zaznaczając, że się z nią nie zgadza. Następnie pokłóciła się z Underwood o to czy Morgan jest rasistą i seksistą bo skrytykował kobietę, która jest w połowie czarna. Stwierdziła również, że będzie zawsze go bronić bo jest jego przyjaciółką i nawet gdyby był rasistą, to nie czyni to rasisty z niej.

Program od razu wywołał skandal. Lewica oskarżyła Osbourne o to, że skoro czarnoskóra Underwood twierdzi, że Morgan jest rasistą, to ona jako biała ma prawo jej jedynie przytakiwać. Popularna prezenterka w odpowiedzi udzieliła wywiadu ET. Powtórzyła w nim, że nie jest rasistką. Przeprosiła też za swoje zachowanie i stwierdziła, że jej powodem była nerwowość, bo śmiertelnie bała się tego, że przez sprawę Morgana zostanie oskarżona o rasizm.

Złożenie przez nią samokrytyki niewiele jednak dało. Wkrótce potem zaczęła bowiem otrzymywać ze strony lewicy groźby śmierci, podobnie jak członkowie jej rodziny a nawet jej psy. Większość z nich opublikowano w mediach społecznościowych i w większości z nich musiała wyłączyć już możliwość komentowania. Na tym jednak się nie skończyło. Jak poinformował plotkarski portal TMZ lewicowcy zdołali zdobyć jej prywatny numer telefonu i wydzwaniają do niej grożąc śmiercią nie tylko jej, ale także jej dzieciom. W związku z tym gwiazda musiała wynająć prywatną agencję ochrony. Jej pracownicy według informacji portalu cały zeszły tydzień pilnowali jej rezydencji w Los Angeles.