Demokraci znowu chcą impeachmentu Trumpa. Przedstawili już jego artykuły Najnowsze wiadomości ze świata

Demokraci znowu chcą impeachmentu Trumpa. Przedstawili już jego artykuły

Demokraci rozpoczęli procedurę impeachmentu Donalda Trumpa. Jeśli zdobędą odpowiednią ilość głosów – co wydaje się być już przesądzone – to Trump zostanie pierwszym w historii prezydentem, który zostanie poddany jej dwa razy. Nie ukrywają, że ich celem jest sprawienie, żeby nie wystartował w następnych wyborach.

Demokraci próbowali impeachmentu w stosunku do pięciu z sześciu ostatnich republikańskich prezydentów. W wypadku Trumpa im się to udało pod koniec 2019 roku, ale Senat odrzucił tzw. artykuły impeachmentu. Obecna próba ma związek z tragicznymi wydarzeniami na Kapitolu. Wcześniej wzywali wiceprezydenta Mike’a Pence’a aby ten użył uprawnień które daje mu 25 poprawka do konstytucji i uznał Trumpa za niezdolnego do pełnienia urzędu, ale ten się na to nie zgodził. Jeszcze dziś w Izbie Reprezentantów ma być głosowana rezolucja, która będzie go do tego wzywać, ale szanse na to, że zmieni zdanie, są minimalne.

W związku z tym lewica postanowiła po raz kolejny użyć procedury impeachmentu. Tak w USA nazywa się postawienie polityka czy sędziego w stan oskarżenia po to, aby Senat mógł potem odwołać go ze stanowiska. Przedstawione przez demokratycznych kongresmanów artykuły impeachmentu zarzucają Trumpowi złamanie przysięgi prezydenckiej i nawoływanie do przemocy i insurekcji. Przed zamieszkami w Waszyngtonie Trump spotkał się z uczestnikami protestu i po raz kolejny powiedział, że wybory zostały sfałszowane – co ich zdaniem było bezpośrednią przyczyną ataku na Kapitol.

Demokraci z powodu braku czasu zrezygnowali ze zwyczajowych w takich przypadkach dyskusji, przesłuchania świadków etc. Debatę i głosowanie nad przyjęciem tych artykułóww zaplanowano już na jutro. „Stwarzane przez prezydenta zagrożenie dla Ameryki jest pilne, więc takie będzie też nasze działanie” – stwierdziła spiker Izby Nancy Pelosi. Po przyjęciu artykułów przez Izbę trafią one do senatu. Ten jednak obecnie ma ferie i zbierze się dopiero 19 stycznia, dzień przed odejściem Trumpa z Białego Domu. Oznacza to, że jego proces będzie miał miejsce już po oddaniu przez niego władzy. Część prawników uważa, że takie działanie jest nielegalne, ale przepisy są na tyle niejasne, że nie ma co do tego zgody.

Demokraci nie ukrywają, że ich celem jest przede wszystkim sprawienie, aby Trump nie wystartował w kolejnych wyborach. W programie 60 Minutes Pelosi otwarcie przyznała, że jest to jedna z ich motywacji. Nie będzie to jednak łatwe. W tym celu Senat większością 2/3 głosów będzie musiał uznać go za winnego stawianych mu zarzutów a następnie, w osobnym głosowaniu, zwykłą większością pozbawić prawa do startu w wyborach.

Sam Joe Biden stwierdził, że „nikt nie jest ponad prawem”, ale jak na razie nie zajął jasnego stanowiska wobec prób odwołania Trumpa. „Skupiam się na wirusie, szczepionce, wzroście ekonomicznym” – powiedział – „To Kongres zdecyduje co będzie robić”.

Źródło: Stefczyk.info na podstawie Fox News Autor: WM
Fot.

Strona korzysta z plików cookies w celu realizacji usług i zgodnie z Polityką Prywatności Możesz określić warunki przechowywania lub dostępu do plików cookies w Twojej przeglądarce.

Zamknij