Presja ma sens! Jest stanowisko Netflixa ws. filmu o 11-latkach odkrywających swoją seksualność Rozrywka

Presja ma sens! Jest stanowisko Netflixa ws. filmu o 11-latkach odkrywających swoją seksualność

Promowany przez serwis Netflix film “Gwiazdeczki” (ang. “Cuties”) wywołał szereg kontrowersji, a także spotkał się z falą krytyki. Wszystko z powodu fabuły filmu opowiadającym o grupie 11-letnich dziewczyn, które w zamiarze odkrywania swojej kobiecości zajmują się… twerkingiem, czyli tańcem o zabarwieniu erotycznym, który polega na rytmicznym potrząsaniu pośladkami. Na platformę streamingową padły oskarżenia o promowanie seksualizacji dzieci, a nawet pedofilii.

Francuska produkcja nie spotkała się ze zbyt ciepłym przyjęciem ze strony internautów. W bardzo krótkim czasie zebrała sporo negatywnych ocen, o czym świadczy chociażby ilość łapek w dół (ponad 360 tysięcy) w serwisie Youtube, przy zaledwie garstce osób, które dały pozytywną reakcję (ok. 13 tysięcy). Jeszcze gorzej wygląda to w komentarzach, gdzie padło wiele oskarżeniem pod adresem popularnej platformy filmowej, głównie o promowanie pedofilii czy też seksualizację dzieci i młodzieży. Świadczyć ma o tym chociażby plakat filmu, który pierwotnie we francuskich kinach pokazywał grupę bohaterek wracających z zakupów, podczas gdy w Netflixowym wydaniu pokazane są w skąpych strojach tanecznych i wyzywających pozach.

Jednemu z internautów udało się skontaktować z obsługą platformy w sprawie tych oskarżeń, o czym informuje portal TVP Info. W odpowiedzi usłyszał jedynie, iż Netflix “inwestuje w różnorodne treści z całego świata” i chce za pomocą ocen oraz zwiastunów pomóc swoim użytkownikom w dokonywaniu “właściwych wyborów”. W przypadku pytania o promocję pedofilii serwis stwierdził, iż “nie może tego skomentować, wierzy w wolność twórczą i szanuje wszystkie religie i ich kultury, tradycje i wartości”.

Presja musiała podziałać na władze serwisu, które w czwartek wieczorem dokonały modyfikacji we sposobie promowania filmu. Przede wszystkim zmieniono plakat promujący, a sam serwis zamieścił krótki komunikat, w którym przeprosił za poprzednią grafikę.  Z opisu filmu natomiast usunięto wzmiankę o “twerkującej” grupie tanecznej. To jednak wciąż nie uspokaja wielu zbulwersowanych internautów, którzy chcieliby usunięcia produkcji z Netflixa.

Źródło: Stefczyk.info na podst. TVP Info Autor: JD
Fot.

Polecane artykuły

Strona korzysta z plików cookies w celu realizacji usług i zgodnie z Polityką Prywatności Możesz określić warunki przechowywania lub dostępu do plików cookies w Twojej przeglądarce.

Zamknij