Chcą zbanować Ziemkiewicza. Publicysta pod ostrzałem lewicy: “Z czerwoną inkwizycją spotykam się nie od dziś” Publicystyka

Chcą zbanować Ziemkiewicza. Publicysta pod ostrzałem lewicy: “Z czerwoną inkwizycją spotykam się nie od dziś”

Amerykańska organizacja GPAHE domaga się zbanowania Rafała Ziemkiewicza w mediach społecznościowych, a powodem tego mają być rzekoma homofobia oraz negowanie Holocaustu przez dziennikarza. Sam publicysta uznaje te oskarżenia jako oszczerstwa pod jego adresem.

GPAHE czyli Global Project Against Hate and Extremism (Globalny Projekt przeciw Nienawiści i Ekstremizmowi) to stosunkowo nowy think tank założony przez ekspertów z Southern Poverty Law Center, którzy w przeszłości bronili ofiary Ku Klux Klanu. W zeszłym miesiącu, dzięki ich raportowi, zbanowano kilkadziesiąt kont na Twitterze, które miały należeć do “białych nacjonalistów”.

W najnowszym opracowaniu poruszają temat Polski uznając, iż serwisy Twitter oraz Youtube rzekomo przyzwalają na szerzenie mowy nienawiści w naszym kraju. Głównie skupiają się na tematyce LGBT, którzy, ich zdaniem, są represjonowani i atakowani przez polskie władze od wielu lat, a eskalacja tego konfliktu miała nastąpić w ostatnich kilku miesiącach. Organizacja wskazała przede wszystkim na publicystę Rafała Ziemkiewicza, którego uważają za “homofoba”oraz osobę “negującą Holocaust”. Dowodem tego ma być 20 wypowiedzi Ziemkiewicza zacytowanych przez GPAHE, wśród których znalazły się chociażby następujące słowa: “Nie odbierajmy Żydom odpowiedzialności. To przecież nie Polacy wsadzali tych Żydów do wagonów, wyłapywali, eskortowali z getta, tylko inni Żydzi”.

Jak do sprawy odnosi się sam zainteresowany? Jak sam przyznaje w rozmowie z “Rzeczpospolitą” on sam czuje się ofiarą hejtu, a samo oskarżenie o negowanie Holocaustu nazywa kłamstwem i oszczerstwem.

– Z czerwoną inkwizycją stykam się nie od dziś. Jestem pewien, że żaden z tych ludzi nie mówi po polsku. To ewidentnie życzliwa odpowiedź na prośbę towarzyszy z Polski – komentuje raport GPAHE.

Ziemkiewicz uważa, iż całą sprawę może być zamieszane stowarzyszenie Otwarta Rzeczpospolita, które apelowało o wycofanie ze sprzedaży książki publicysty “Cham niezbuntowany” z powodu zawartych w niej sformułowaniach m.in. o “micie Holocaustu”.

– Nie odwołuję się nigdy do argumentów ideologicznych, a zdroworozsądkowych. Pochlebiam sobie, że widocznie zostałem uznany za szczególnie niebezpiecznego, za człowieka, który jest w stanie kogoś przekonać – mówi Ziemkiewicz.

Źródło: Stefczyk.info na podst. Rzeczpospolita Autor: JD
Fot.

Strona korzysta z plików cookies w celu realizacji usług i zgodnie z Polityką Prywatności Możesz określić warunki przechowywania lub dostępu do plików cookies w Twojej przeglądarce.

Zamknij