Rafał Trzaskowski zaprezentował oficjalne hasło wyborcze, które będzie towarzyszyło jego kampanii wyborczej. W mediach społecznościowych szybko pojawiły się jednak zastrzeżenia wobec niego, gdyż niektórzy internauci sądzą, iż włodarz Warszawy skopiował i lekko zmodyfikował hasło wyborcze śp. Lecha Kaczyńskiego.
Silny prezydent, wspólna Polska – pod takim mottem Rafał Trzaskowski będzie toczył batalię o fotel prezydenta RP. Najprawdopodobniej kandydat Koalicji Obywatelskiej musiał się mocno inspirować się hasłem wyborczym swojego poprzednika na stanowisku włodarza Warszawy – śp. Lecha Kaczyńskiego. “Silny prezydent, uczciwa Polska” – brzmiał slogan zwycięskiej kampanii wyborczej z 2005 roku tragicznie zmarłego prezydenta.
Podobieństwo pomiędzy obydwoma hasłami jest uderzające, gdyż różnią się one jedynie jednym słowem. Niemalże natychmiast uwagę na to zwróciło wielu polskich internautów, którzy oskarżali Trzaskowskiego o przywłaszczenie, plagiat, a nawet kradzież hasła wyborczego nieżyjącego już byłego prezydenta. Nie kryli przy tym swojego oburzenia całą sprawą.
Proszę bardzo! Trzaskowski kradnie, nawet gdy kandyduje https://t.co/XdqPbYl04g pic.twitter.com/NnwIjg5Z7Q
— Brat Profesora Czelawy (@BratProfCzelawy) June 8, 2020
Plagiat hasła Lecha Kaczyńskiego? Na tyle stać było profesjonalny sztab @trzaskowski_? Usunięcie z oryginału hasła „uczciwa” znaczące.
— Błażej Poboży (@pobozy) June 8, 2020