Dziennikarz “Gazety Wyborczej” Bartosz Wieliński udostępnił i skrytykował tweet z konta “Młodzi z PiS”, którzy mieli zaoferować pomoc listonoszom podczas wyborów korespondencyjnych. Szybko okazało się, iż jest to jedynie fałszywe konto, jednak publicysta postanowił dalej brnąć w tym temacie. Do sprawy odniósł się Rafał Ziemkiewicz, który zadrwił z zaskakującego zachowania Wielińskiego.
-My Młodzi z PiS zgłosiliśmy się dzisiaj do pomocy w wyborach. Wspomożemy listonoszy w roznoszeniu pakietów, w dniu wyborów będziemy zbierać pakiety od Obywateli! Młodzi, bez chorób współistniejących nie boimy się COVID. Zachęcamy Młodych z KO do pomocy! – brzmiała treść tweeta zamieszczonego na profilu “Młodzi z PiS”.
Do sprawy postanowił się odnieść jeden z dziennikarzy “Gazety Wyborczej” Bartosz Wieliński, który udostępnił post na swoim profilu. “Skoro Młodzi z PiS będą roznosić Polakom karty do głosowania, to może przy okazji na miejscu przeliczą głosy?” – ironizował publicysta “GW” odnosząc się do treści tweeta. Szybko jednak okazało się, iż jest to jedynie fake news pochodzący z fałszywego profilu. W takiej sytuacji najpewniej większość osób szybko usunęłaby post, bądź też przyznała się do błędu i przeprosiła. Wieliński poszedł jednak inną drogą.
-To oczywisty fejk, ale zmusza do myślenia – brnął dalej dziennikarz “Wyborczej”.
To oczywisty fejk, ale zmusza do myślenia
— Bartosz T. Wieliński 🇵🇱🇪🇺🇺🇦 (@Bart_Wielinski) April 18, 2020
Swoim tłumaczeniem nie przekonał jednak znacznej większości internautów, którzy wyśmiali zaskakujące zachowanie dziennikarza. Post nie umknął także uwadze publicyście “Do Rzecz” Rafałowi Ziemkiewiczowi, który zakpił z całej sytuacji.
-„Wyborcza” to nie stan umysłu. To stan jego braku. – czytamy w tweecie Ziemkiewicza.
„Wyborcza” to nie stan umysłu. To stan jego braku. https://t.co/WEZz3RYvhh
— Rafał A. Ziemkiewicz (@R_A_Ziemkiewicz) April 19, 2020