Hiszpańscy żołnierze dostali zadanie dezynfekcji domu starców. W wielu z nich personel opuścił swoich podopiecznych.
Hiszpania jest jednym z najbardziej dotkniętych epidemią koronawirusa państw na świecie. Zdaniem licznych komentatorów stało się tak ponieważ jej lewicowe władze bardzo długo ignorowały zagrożenie, pozwalając m.in. na gigantyczną manifestację feministek 8 marca. Teraz sytuacja jest już tak tragiczna, że trzeba było zmienić jedno z madryckich lodowisk w tymczasową kostnicę aby pomieścić wszystkie ofiary.
Rząd Hiszpanii zaangażował w końcu do pomocy wojsko. Żołnierze dostali m.in. rozkaz wejścia do domów starców aby pomóc w ich dezynfekcji. W wielu z nich czekał na nich tragiczny widok. Obawiając się zarażenia, personel wielu podobnych placówek po prostu uciekł, zostawiając starców – często nie mogących zadbać samodzielnie o podstawowe potrzeby. Co gorsza zostawiono też zmarłych, którzy po prostu leżeli nadal w swoich łóżkach.
Prokuratura generalna ogłosiła, że rozpocznie w tej sprawie śledztwo i winni doprowadzenia do takiej sytuacji zostaną ukarani. Minister obrony Margarita Robles zapowiedziała, że rząd wyciągnie wobec nich surowe konsekwencje.
Obecnie w Hiszpanii z powodu koronawirusa zmarły już 2182 osoby, z czego 462 w ciągu ostatnich 24 godzin.