FBI złapało Chińczyków, którzy podglądali amerykańską bazę wojskową

Agenci FBI aresztowali dwóch obywateli Chin, którzy fotografowali bazę lotniczą marynarki w Key West na Florydzie. To kolejny już taki przypadek.

Według dokumentów sądowych ujawnionych przez portal Quartz zdarzenie miało miejsce 4 stycznia. Dwóćh obywateli Chin, Yuhao Wang i Jielun Zhang podjechali niebieskim Hyindaiem do punktu kontrolnego przy wjeździe do bazy. Strażniczka poprosiła ich o pokazanie legitymacji wojskowych. Kiedy odpowiedzieli, że ich nie mają, rozkazała im zawrócić.

Mężczyźni zignorowali ten rozkaz i wjechali na teren bazy. Poinformowana o incydencie ochrona odnalazła ich i zatrzymała po około pół godzinie. Na skonfiskowanych im telefonach odnaleziono zdjęcia i filmy, które zrobili w tym czasie. Jedno z nich przedstawiało magazyny Flemings Key, gdzie marynarka przechowuje broń i amunicję.

Chińczycy usłyszeli zarzut wejścia na teren wojskowy celem zrobienia zdjęć. Grozi im do roku więzienia.

To nie jest pierwszy taki przypadek. 26 grudnia strażnicy aresztowali z tego samego powodu innego obywatela Chin. Jesienią dwóch chińskich dyplomatów wjechało na teren bazy sił specjalnych w Virginii i próbowało umknąć pogoni. We wrześniu obywatel USA pochodzenia chińskiego z San Francisco usłyszał zarzuty przekazywania Chinom tajemnic wojskowych. W lecie w Kalifornii aresztowano Chińczyka, który próbował kupić używaną przez US Army radiostację Falcon III – najprawdopodobniej po to, aby można było rozgryźć jej algorytmy szyfrujące.

Chiny w ostatnim czasie znacznie rozszerzyły swoją działalność szpiegowską w USA i amerykańskie służby przyznają, że są dla nich obecnie największym wyzwaniem kontrwywiadowczym. Jan Neumann, były oficer rosyjskiego FSB, który uciekł do USA w 2008 roku, powiedział Quartz, że odkryte przypadki to zaledwie drobny ułamek wszystkich akcji chińskiego wywiadu.