Oskarżona o antysemicki atak została wypuszczona z więzienia. Wkrótce pobiła kolejną kobietę

Nowojorski sąd wypuścił z więzienia kobietę oskarżoną o pobicie trzech żydowskich kobiet z pobudek antysemickich. Kobieta wkrótce dokonała kolejnej napaści.

30-letnia Tiffany Harris została oskarżona o pobicie trzech ortodoksyjnych Żydówek. W trakcie ataku miała krzyczeć „pie****ć Żydów”. Po aresztowaniu przez policję przyznała się do winy. Usłyszała aż 21 zarzutów.

Pomimo tego przyznania sąd zadecydował, że kobieta wyjdzie na wolność bez konieczności wpłacenia kaucji i będzie odpowiadać z wolnej stopy. Miało to związek z kontrowersyjną reformą wprowadzoną przez lewicowe władze stanu. W jej świetle oskarżeni o przestępstwa, w których nikt nie odniósł poważnych obrażeń, nie mogą być trzymani w więzieniu do czasu procesu ani wypuszczani dopiero po wpłaceniu kaucji. Zamiast tego mają odpowiadać z wolnej stopy, a władze stanu będą dawać im prezenty – bilety na mecze, bony prezentowe itp. – w zamian za to, że dobrowolnie pojawią się na własnej rozprawie.

Atak Harris był częścią antysemickiej fali, która w ostatnich dniach dotknęła Nowy Jork. Los kobiety nie jest tutaj wyjątkowy – wszyscy, którzy zostali w związku z nią aresztowani, poza sprawcami dwóch najbardziej brutalnych ataków, zostali wypuszczeni na wolność. Nowa ustawa ma wprawdzie zacząć obowiązywać od jutra, ale sędziowie uznali, że zatrzymanie ich w areszcie nie ma sensu gdyż i tak będą musieli ich wypuścić po nowym roku.

Taki rozwój wydarzeń wywołał furię organizacji żydowskich, które argumentowały, że podejrzani na wolności mogą dokonać kolejnych antysemickich zbrodni. Harris pokazała, że ich obawy miały podstawy. Niecały dzień po wypuszczeniu miała dokonać kolejnego pobicia – tym razem rzekomo z całej siły uderzyła w twarz kobietę na oczach jej dzieci. Na razie nie jest jasne, czy także ten czyn był motywowany nienawiścią do Żydów.

Harris ponownie stanęła przed sądem i ponownie została wypuszczona na wolność z powodu nowej ustawy. Prokuratorowi udało się wyłącznie wymóc na sądzie przyznanie jej kuratora.