Kiedy władze angielskiej federacji piłkarskiej przygotowują się do akcji “rainbow laces” (tęczowe sznurówki), wśród kibiców coraz większą popularność zdobywa kampania Let All Play, która sprzeciwia się promocji LGBT na meczach piłkarskich.
Niemalże tradycją na wyspach brytyjskich stała się wzbudzająca spore kontrowersje wśród kibiców piłkarskich akcja “rainbow laces”. W meczach angielskiej Premier League, a także przy okazji meczów reprezentacji Anglii, Irlandii, a nawet USA piłkarze i piłkarski wybiegają na murawę w butach ze sznurówkami w charakterystycznych sześciu barwach środowisk LGBT. Oprócz tego kapitanowie niektórych drużyn są zmuszani do zakładania tęczowych opasek, a reprezentacje umieszczają na koszulkach zamieszczają symbolikę związaną z ruchem homo- i transseksualistów.
Od dawna akcja bardzo dzieli kibiców piłkarskich, co widać doskonale po zmianie zdjęć profilowych angielskich drużyn na tęczowe barwy, pod którymi znajduje się bardzo dużo negatywnych reakcji i komentarzy. Wśród nich pojawiła się Jennifer Bryson, która jest inicjatorką zdobywającej coraz większy rozgłos akcji Let All Play (niech graja wszyscy), która zachęca do zrezygnowania z promowania LGBT.
– Symbol tęczy lesbijek, gejów, osób biseksualnych, zmiennopłciowych (LGBT) nie jest elementem boiska, ani ubioru zawodników w piłce nożnej. Zgodnie z Przepisami Gry Międzynarodowego Związku Piłki Nożnej (IFAB) na ubiorze nie mogą znajdować się żadne treści o charakterze politycznym, religijnym, osobistym lub oświadczenia czy ilustracje (Artykuł 04.5). Przepisy FIFA dotyczące sprzętu dodają, że zakaz obejmuje jakiegokolwiek symbole polityczne lub podobne (Artykuł 8.3). FIFA powinna egzekwować swoje własne zasady – mówi inicjatorka akcji.
Kobieta zapewnia, że nie wszyscy gracze zgadzają się z treściami reprezentowanymi przez LGBT, głównie z powodów religijnych lub politycznych. Jednak ich osobiste przekonania są nieistotne dla władz klubów, które mają nękać swoich graczy, a ci obawiają się czy nie pogorszą swojej sytuacji zawodowej z tego powodu. Bryson wspomniała także o niebezpieczeństwie, jakie ze sobą niesie transgenderyzm dla piłki nożnej kobiet i dziewcząt.
– Żadne osoby nie powinny być wykluczane z gry w piłkę nożną tylko dlatego, że mają opinie, które są sprzeczne z zwolennikami ruchu LGBT i vice versa – mówi działaczka.