W powiecie myślenickim 14-letnia dziewczyna miała dźgnąć nożem własną babcię. Służby ustalają teraz czy zrobiła to celowo.
W piątek po południu na numer alarmowy 112 zadzwonił mężczyzna z Wiśniowej (woj. małopolskie). Poinformował o tym, że jego 69-letnia sąsiadka jest ranna. Na miejsce wysłano karetkę pogotowia, ale kobiety nie udało się uratować.
Sebastian Gleń z KWP w Krakowie ujawnił, że kobieta miała jedną ranę kłutą, którą zadano najprawdopodobniej nożem. Została zadana najprawdopodobniej przez przebywającą z nią w domu 14-letnią wnuczkę. Dziewczynie udzielono pomocy psychologiczno-psychiatrycznej, nie została zatrzymana.
Obecnie policja próbuje ustalić, czy zrobiła to celowo czy na skutek nieszczęśliwego wypadku. Policjanci z Myślenic pod nadzorem prokuratora przepytują domowników, sąsiadów i potencjalnych świadków. Gleń powiedział, że dla dobra sprawy na razie nie może mówić o szczegółach.