Władze Jersey City wyznaczyły na 11 grudnia datę referendum, które zadecyduje o losach Pomnika Katyńskiego. Burmistrz Steven Fulop zamierza przenieść monument z Exchange Place na oddalone o 60 m miejsce na ulicy York przy nabrzeżu rzeki Hudson naprzeciw Manhattanu.
O treści pytania, na które ma odpowiedzieć elektorat Jersey City, powiadomił PAP w środę w nocy przewodniczący Komitetu Ochrony Pomnika Katyńskiego i Obiektów Historycznych Janusz Sporek.
Odpowiadając “tak” lub “nie”, wyborcy zadecydują, czy pomnik ma być przemieszczony, czy też pozostanie w dotychczasowej lokalizacji. Większość z uprawnionych do udziału w referendum nie ma polskiego pochodzenia. Rodacy stanowią według szacunków polonijnych przywódców tylko ok. 5-10 proc. elektoratu miasta.
Referendum dotyczące pomnika nie jest, jak najczęściej bywa, częścią głosowania na kandydatów na urzędy federalne i lokalne; odbywa się ono zawsze w pierwszy wtorek (po pierwszym poniedziałku) listopada. W tym roku przypada 6 listopada.
Pojawiają się opinie, że ponieważ o referendum przesądziło głosowanie Rady Miejskiej 12 września, potrzeba było czasu na przygotowanie. W przypadkach, kiedy referendum nie odbywa się równocześnie z wyborami, uczestniczy w nim na ogół mniej ludzi.
Odpowiedzą oni na pytanie: “Czy należy przyjąć rozporządzenie, dotyczące uchylenia rozporządzenia, które upoważnia do przeniesienia pomnika?”.
Według Sporka pytanie sformułowane jest tak, żeby przeciętny człowiek miał z nim trochę problemu.
“Spodziewaliśmy się tego. Planujemy szeroką i intensywną akcję uświadamiania społeczności Jersey City, że odpowiedzią wstrzymującą przeniesienie pomnika jest +TAK+” – powiedział PAP szef komitetu.
O przemieszczenie monumentu Fulop zabiegał, motywując to projektem budowy parku przy Exchange Place. Jego plany zatwierdziła 13 czerwca Rada Miasta. Zaakceptował to sprawujący pieczę nad pomnikiem Komitet Katyński. Część Polonii wyraziła sprzeciw, organizując akcję podpisywania petycji w sprawie zachowania Pomnika Katyńskiego w dotychczasowym miejscu.
W sprawie referendum wypowiadał się wcześniej m.in. konsul generalny RP w Nowym Jorku Maciej Golubiewski. Ostrzegł, że odrzucenie decyzji o przeniesieniu pomnika na ulicę York stanowi powrót do obecnej, niestabilnej sytuacji, niezabezpieczającej prawnie stałej lokalizacji przy Exchange Place.
Z taką argumentacją nie zgadza się Sporek. W jego opinii w przypadku przegrania referendum “pomnik nie pójdzie do magazynu, lecz zostanie przeniesiony na York Street, ale my będziemy mogli patrzeć na siebie w lustrze”.
“Coraz częstsze interwencje telefoniczne i pisemne zwolenników przeniesienia pomnika, upominające nas, że +nie wiemy, z kim walczymy”, że oni “mają ogromną forsę”, etc. utwierdza nas tylko w przekonaniu, że nie chodzi ani o park, ani o rekreację. Chodzi wyłącznie o sprywatyzowanie tego pięknego placu, co wiąże się z likwidacją polskiego pomnika, polskiej pamięci historycznej” – twierdzi przewodniczący Komitetu Ochrony.
Monument Katyński w Jersey City ma ok. 12 metrów wysokości i waży 120 ton. Tworzy go cokół z płaskorzeźbami oraz odlana w brązie, stojąca na cokole postać żołnierza przebitego na wylot bagnetem. Autorem pomnika jest mieszkający w USA polski rzeźbiarz Andrzej Pityński.