Finansowanie tzw. trzynastych emerytur i rent socjalnych z Funduszu Solidarnościowego w opinii wiceprezydenta stolicy Pawła Rabieja jest skandaliczne. “Rząd traktuje w moim głębokim przekonaniu osoby niepełnosprawne jak ciężar dla społeczeństwa, co jest absolutnie haniebne” – stwierdził Rabiej.
Zgodnie z nowymi przepisami działający od 1 stycznia tego roku Solidarnościowy Fundusz Wsparcia Osób Niepełnosprawnych zmieni nazwę na Fundusz Solidarnościowy, a znajdujące się na nim pieniądze będą mogły być przeznaczane nie tylko na osoby niepełnosprawne, ale także na emerytów i rencistów.
Ustawa przewiduje, że z pieniędzy Funduszu będą mogły być finansowane tzw. trzynaste emerytury wraz z kosztami ich obsługi, a także renta socjalna i zasiłek pogrzebowy, który przysługuje w razie śmierci osoby pobierającej rentę socjalną.
We wtorek ustawą zajmują się dwie senackie komisje: rodziny, polityki senioralnej i społecznej oraz komisja budżetu i finansów publicznych.
Wiceprezydent stolicy Paweł Rabiej został we wtorek proszony o komentarz w sprawie ustawy umożliwiającej finansowanie tzw. trzynastych emerytur i rent socjalnych z Funduszu Solidarnościowego.
“Uważam, że to jest skandaliczne” – ocenił wiceprezydent. “Absolutnie zgadzam się z panią Wandą Traczyk-Stawską, powstańczynią warszawską, która na spotkaniu z powstańcami w ostatnich dniach zaapelowała o to, żeby potępić rząd za ten krok, dlatego że to jest sięganie do pieniędzy, które muszą być przeznaczone na osoby z niepełnosprawnościami” – podkreślił Rabiej. “Rząd traktuje – w moim głębokim przekonaniu – osoby niepełnosprawne jak ciężar dla społeczeństwa, co jest absolutnie haniebne” – stwierdził wiceprezydent stolicy.
Rabiej przypomniał też, że we wtorek obchodzony jest Międzynarodowy Dzień Osób Niepełnosprawnych. Mówił, że tylko w stolicy 12 proc. mieszkańców to osoby z różnego rodzaju niepełnosprawnościami, a kraju takich osób są miliony. Przekonywał, że osoby te muszą mieć zapewnione pieniądze na godne życie.
“Na to, żeby nie były marginalizowane, żeby nie siedziały w domach, tylko mogły korzystać z tego, co oferują nasze miasta i gminy, (żeby mogły) poruszać się w przestrzeni publicznej, cieszyć się życiem” – wyliczał. W jego opinii pieniądze z funduszu nie są po to, by spełniać obietnice wyborcze partii politycznych.
Zgodnie z nowelizacją pieniądze na refundację tzw. trzynastych emerytur i rent z 2019 r., wypłaconych z Funduszu Ubezpieczeń Społecznych, są kosztami Funduszu. Tym samym Fundusz przekaże do FUS pieniądze na refundację tego świadczenia. Minister finansów wpłaci do Funduszu Rezerwy Demograficznej pieniądze z budżetu państwa, zablokowane w części dotyczącej Zakładu Ubezpieczeń Społecznych. Funduszowi z kolei zostanie udzielona pożyczka w kwocie do 9 mld zł z Funduszu Rezerwy Demograficznej (w złożonej w poniedziałek autopoprawce doprecyzowano, że pożyczka będzie nieoprocentowana).
Wskutek nowelizacji maksymalny limit wydatków w latach 2019-2028 zwiększyłby się z prawie 23,7 mln zł do 32,2 mln zł (z części 44 – zabezpieczenie społeczne).
Źródłem przychodów Solidarnościowego Funduszu Wsparcia Osób Niepełnosprawnych jest przede wszystkim obowiązkowa składka stanowiąca 0,15 proc. podstawy wymiaru składki na Fundusz Pracy, a także danina solidarnościowa od dochodów osób fizycznych – w wysokości 4 proc. od nadwyżki dochodów powyżej miliona złotych za rok podatkowy (suma dochodów będzie pomniejszana o zapłacone składki na ubezpieczenia społeczne). Pierwszy raz daninę najbogatsi podatnicy zapłacą w 2020 r. od dochodów uzyskanych w 2019 r.