Zastępca szefa Kancelarii Prezydenta, Paweł Mucha, w “Kwadransie Politycznym” odniósł się do kwestii wyborów prezydenckich. Bliski współpracownik Andrzeja Dudy zaskoczył wszystkich swoją wypowiedzią na temat reelekcji obecnego prezydenta RP.
–Nie jest jeszcze przesądzone, czy prezydent będzie ubiegał się o reelekcję – mówił mężczyzna na antenie TVP 1. Jak sam zaznaczył Andrzej Duda cieszy się sporym poparciem społecznym i zna wyniki sondaży poparcia oraz zaufania, jednak podchodzi do nich z pokorą.
Mucha podkreślił także, że w walce o fotel prezydenta będzie wielu kandydatów, jednak Andrzej Duda nie śledzi spekulacji kto miałby się znaleźć w tym gronie, a jedynie się skupia na swoich obowiązkach i programie, który realizuje. “Skupia się na realizacji swojego programu, odbywa wizyty krajowe, jest aktywny na polu międzynarodowym. Polacy to doceniają” – ocenił Mucha. Zastępca szefa Kancelarii Prezydenta uważa także, że gdyby do walki o fotel włączyłby się Donald Tusk, to szef RE miałby ciężkie zadanie – Polacy ocenialiby go ze względu na okres jego rządów jako premiera RP oraz obecnej kadencji w Radzie Europejskiej.
Zastępca szefa KPRP cieszy się także z kandydatury Ursuli von der Leyen na stanowisko szefowej Komisji Europejskiej. ” Wygrała kandydatka popierana przez Grupę Wyszehradzką. Sąsiadka, która jest zorientowana w polskich sprawach. Prezydent miał styczność z p. minister chociażby podczas szczytu NATO w Warszawie. Wspierała rozbudowę wschodniej flanki NATO” – mówił Mucha, jednocześnie podkreślając paradoks forsowania przez Donalda Tuska oraz część europejskiego establishmentu kandydata z ugrupowania, które przegrało wybory.