Kanclerz Niemiec i prezydent Francji w końcu zdecydują się na odwiedzenie Kijowa. Ma im towarzyszyć premier Włoch.
W połowie marca premier Mateusz Morawiecki, wicepremier Jarosław Kaczyński i premierzy Czech i Słowenii odwiedzili Kijów. Ich wizyta odbiła się bardzo szerokim echem na całym świecie, a od tego czasu stolicę walczącej Ukrainy odwiedziło wielu innych polityków z całego świata, m.in. premier Wielkiej Brytanii Boris Johnson czy spiker amerykańskiej Izby Reprezentantów Nancy Pelosi. W sobotę Kijów odwiedziła szefowa KE Ursula von der Leyen.
Jak na razie zabrakło tam jednak kanclerza Niemiec Olafa Scholza i prezydenta Francji Emanuela Macrona. Obaj politycy budzą za to coraz większe oburzenie światowej opinii publicznej swoimi ciągłymi telefonami do Putina i próbami namówienia Ukrainy na rezygnację z części terytorium. Dodatkowo Scholz jest oskarżany o to, że wbrew licznym obietnicom nie wysłał Ukrainie ciężkiej broni.
Dziennik Bild am Sonntag informuje, że obaj politycy w końcu zdecydują się na wizytę w Kijowie. Będzie im towarzyszył premier Włoch Mario Draghi. Termin wizyty nie został ujawniony – z przyczyn bezpieczeństwa o wizytach zachodnich polityków informuje się zwykle już w ich trakcie lub po zakończeniu – ale według informacji dziennika odbędzie się ona przed szczytem państw G7, który jest planowany na 26-28 czerwca.
Dziennik informuje, że Paryż i Berlin od dawna prowadziły rozmowy na temat wspólnej podróży swoich przywódców. Macron miał nalegać, aby odbyła się już po wyborach do Zgromadzenia Narodowego, które odbędą się 12 i 19 czerwca. Inicjatywa zaproszenia premiera Włoch miała wyjść ze strony Paryża – w założeniu ma to pokazać europejską jedność co do Ukrainy.