Ukraina poinformowała, że rosyjscy żołnierze okopali się w Czerwonym Lesie w czarnobylskiej strefie wykluczenia. Grozi im tam znaczne promieniowanie.
Tereny elektrowni atomowej w Czarnobylu leżą w pobliżu granicy z Białorusią, leżały też na najkrótszej drodze do Kijowa. Rosjanie zdobyli je już w pierwszych dniach wojny. Jej pracownicy są przetrzymywani jako zakładnicy, tylko ich część została zwolniona. Dodatkowo strona ukraińska informuje o licznych incydentach, które mogą spowodować katastrofę ekologiczną.
Ołeksandr Syrota, szef rady nadzorczej agencji odpowiedzialnej za czarnobylską strefę wykluczenia poinformował, że doszły go informacje o tym, że rosyjscy żołnierze budują okopy i osiedlają się w Czerwonym Lesie, „najbardziej strategicznym miejscu w okolicach Czarnobyla”. Czerwony Lasto las w pobliżu Prypeci, nazwany tak z powodu rudoczerwonej barwy, jaką kora rosnących tam drzew, które obumarły na skutek promieniowania. Po katastrofie w Czarnobylu podawano, że drzewa te zostały wycięte i zakopane na składowisku odpadów promieniotwórczych, ale promieniowanie było tak silne, że tzw. likwidatorom nie udało się tego zrobić i operację przerwano. Dziś Czerwony Las jest uznawany za jeden z najbardziej skażonych obszarów na świecie.
To skażenie najwyraźniej nie przeszkadza rosyjskim dowódcom, którzy podjęli decyzję o tym, że ich ludzie mają tam stacjonować. Ukraiński koncern Energoatom zauważył już jakiś czas temu, że przebywający w strefie wykluczenia żołnierze są poddawani promieniowaniu i będą w przyszłości cierpieć na choroby nowotworowe, co nazwał „przykrym samobójstwem”. „Z całego serca życzę im – kopać głębiej, siedzieć dłużej!” – ironizował Syrota.
Informacje te potwierdza ukraińska Służba Bezpieczeństwa, która przechwyciła rozmowy telefoniczne stacjonujących tam żołnierzy. Podczas jednej z nich, informuje portal Segodnja, rosyjski żołnierz miał się skarżyć, że on i jego koledzy są poddani promieniowaniu, ale dowództwa to nie obchodzi. „Wyobraź sobie, staliśmy pod tym Czarnobylem przez 2 tygodnie i nas wszystkich rzucono do walki” – cytuje jego słowa portal – „K**wy j**ane, nienawidzę mojego państwa, do cholery”.