Dwójka urzędników zignorowała zakaz i wywiesiła tęczowe flagi z okazji miesiąca dumy. Teraz rada miejska zdecydowała się zwolnić ich ze stanowiska.
Hamtramck to niewielkie miasto w stanie Michigan, otoczone w całości przez Detroit. Niegdyś było najbardziej polskim miastem w USA – jeszcze w latach siedemdziesiątych 90% mieszkańców deklarowało polskie pochodzenie, a przez 16 lat burmistrzem była pochodząca z Polski Karen Majewski. Upadek ekonomiczny okolicy sprawił jednak, że coraz więcej Polaków się wyprowadzało, a zastępowała ich ludność pochodzenia arabskiego. W wyborach w 2021 roku Hamtramck stało się pierwszym amerykańskim miastem, w którym stanowisko burmistrza i wszystkie miejsca w radzie miejskiej przypadły muzułmanom.
W czerwcu rada miejska na prośbę burmistrza przyjęła rezolucję, która zabraniała wywieszania na miejskiej własności jakichkolwiek flag, które symbolizują mniejszości etniczne, religijne, poglądy polityczne, a także orientacje seksualne. Dopuszczalne stało się jedynie wywieszanie pięciu flag: flagi USA, flagi Michigan, flagi miejskiej, flagi symbolizującej jeńców wojennych i flagi symbolizującej państwa, z których pochodzą mieszkańcy tego miasta.
Dwóch urzędników – Russ Gordon, przewodniczący komisji ds. stosunków z ludnością i jej członek, Catrina Stackpoole – zignorowało ten zakaz. W zeszłą niedzielę wywiesili tzw. flagę postępu – tęczową flagę z trójkątem symbolizującym osoby transpłciowe – na maszcie nad jedną z alei. Następnie wygłosili pod nią przemówienia o wsparciu dla środowiska LGBT. Flaga wisiała przez dwie godziny, po czym została zdjęta przez nieznane osoby.
We wtorek rada miejska zdecydowała jednogłośnie, że zostaną za to pozbawieni stanowisk. Profilaktycznie zakazali też ich byłej komisji wywieszania jakichkolwiek flag. Członkowie komisji nie ukrywali, że powodem było złamanie przez nich zakazu. „Spodziewamy się, że ludzie, którzy są wyedukowani, którzy są liderami społeczności, będą przestrzegać przepisów, czy im się to podoba czy nie” – powiedział burmistrz Amer Ghalib – „Spodziewamy się, że ludzie będą szanować prawo i porządek”.