Polski pociąg medyczny przywiózł kolejne chore ukraińskie dzieci Najnowsze wiadomości z kraju

Polski pociąg medyczny przywiózł kolejne chore ukraińskie dzieci

Szef Kancelarii Premiera Michał Dworczyk ujawnił wczoraj na Twitterze, że trzeci pociąg ewakuacyjny przywiózł z Ukrainy kolejne chore dzieci.

Polska angażuje się w pomoc ukraińskim chorym już od początku konfliktu. 24 lutego minister zdrowia Adam Niedzielski poinformował media, że strona polska przygotowała listę 120 szpitali gdzie będą mogli trafić uchodźcy wymagający pomocy medycznej i osoby, które z powodu wojny nie mogą kontynuować leczenia na Ukrainie. „Zrobimy wszystko aby zapewnić, że każda osoba która trafi do Polski będzie miała dostęp do opieki medycznej, łącznie ze szpitalami” – powiedział agencji Reuters.

Niedzielski zapowiedział wtedy również zorganizowanie specjalnego pociągu medycznego, który pomoże wywozić chorych z Ukrainy. Minister Dworczyk poinformował na swoim Twitterze, że jego trzeci już kurs przywiózł do Polski kolejnych małych pacjentów. Agencja AP poinformowała, że chodzi o dzieci chore na raka, które trafią teraz do polskich szpitali onkologicznych. „Dzięki Pierwszej Damie Agacie Kornhauser-Dudzie dzieci onkologicznie chore otrzymają właściwą opiekę” – poinformował, dziękując przy tym wszystkim wolontariuszom i pracownikom.

We wcześniejszym tweecie Dworczyk zauważył, że wsparcie państwa polskiego dla ukraińskich chorych i organizowanie przez Polskę tzw. pociągów nadziei dla chorych dzieci odbija się bardzo szerokim echem na świecie. Do swojego wpisu dołączył fragment relacji amerykańskiej telewizji ABC i szereg artykułów z prestiżowych światowych mediów. „Słowa uznania dla medyków, którzy zgłosili się do zapewnienia fachowej opieki w dotychczasowych transportach ewakuacyjnych!” – napisał.

 

Źródło: Twitter Autor: WM
Fot. Screen z Youtube

Strona korzysta z plików cookies w celu realizacji usług i zgodnie z Polityką Prywatności Możesz określić warunki przechowywania lub dostępu do plików cookies w Twojej przeglądarce.

Zamknij