Policji udało się odnaleźć uprowadzoną 3-letnią Helenkę. Porwał ją jej własny ojciec.
Dziecko mieszkało w Wolicy pod Kaliszem. Matka dziecka powiedziała w niedzielę wieczorem dziennikarzom Polsatu, że gdy wracała z nią ze spaceru w lesie, została zaatakowana na parkingu przez trzech mężczyzn. Jednym z nich był jej mąż, ojciec Helenki.
Mężczyzna miał wziąć ją na ręce i pobiec do samochodu. Kobieta opowiedziała, że zerwała się z ziemi i ruszyła w pościg. Złapała go za ramię, kiedy próbował zamknąć drzwi. Ciągnęli ją przez kilka metrów za samochodem.
St. asp. Anna Jaworska-Wojnicz, oficer prasowa Komendy Miejskiej Policji w Kaliszu potwierdziła w niedzielę, że przyjęli od niej zgłoszenie o porwaniu i trwa przesłuchanie matki. W rozmowie z Interią przekazała, że policjanci pracują nad ustaleniem miejsca pobytu ojca i dziewczynki – i na razie nie zdecydowali się na aktywowanie procedury Child Alert.
Matka i ojciec Helenki są obecnie w trakcie rozwodu. Na razie oboje mają pełnię praw rodzicielskich, ale kobieta już wniosła do sądu wniosek o pozbawienie go ich. Serwis Kalisz24Info ustalił, że mężczyzna cierpi na zaburzenia osobowości, jest agresywny. Kobieta powiedziała Polsatowi, że miał już wyrok karny za znęcanie się.
Jaworska-Wojnicz poinformowała, że mężczyzna skontaktował się z nimi mailowo, pokazując im zdjęcie z córką na dowód, że nic się jej nie stało. Policjantom udało się go namierzyć i odzyskać dziewczynkę, nic jej się nie stało. Polsat News informuje, że wróciła już do mamy.