Organy obu zmarłych w poniedziałek policjantów przekazane zostaną kolejnym pacjentom będącym w potrzebie. Dzięki temu życia kolejnych osób zostaną uratowane – przekazali w czwartkowym komunikacie przedstawiciele KMP we Wrocławiu.
Asp. szt. Daniel Łuczyński trafił pod opiekę lekarzy z Uniwersyteckiego Szpitala Klinicznego w piątkowy wieczór po tym, jak został postrzelony przez Maksymiliana F. Lekarze robili wszystko, by uratować życie policjanta.
“W wyniku niezwłocznie podjętych czynności reanimacyjnych udało się pacjenta ustabilizować na tyle, by podjąć leczenie operacyjne rozległych uszkodzeń centralnego układu nerwowego. Po zabiegu pacjent pozostawał w stanie krytycznym. Pomimo intensywnych wysiłków zespołów medycznych w poniedziałek o godz. 17:00 pacjent zmarł” – powiedział PAP Stefan Augustyn, rzecznik prasowy Uniwersyteckiego Szpitala Klinicznego we Wrocławiu.
Tego samego dnia zmarł także asp. szt. Ireneusz Michalak. Obaj policjanci służyli w komisariacie Wrocław Fabryczna.
“Narządy asp. szt. Ireneusza Michalaka pobrane zostały w Wojskowym Szpitalu Klinicznym. Dzięki temu życia kolejnych osób zostaną uratowane. Jeszcze raz dziękujemy personelowi szpitala za życzliwość, a przede wszystkim szeroką pomoc okazaną w tej tragicznej dla nas wszystkich sytuacji” – napisali w komunikacie przedstawiciele KMP we Wrocławiu.
O śmierci dwóch policjantów postrzelonych przez Maksymiliana F. poinformowano w poniedziałek. Zmarli to asp. szt. Daniel Łuczyński i asp. szt. Ireneusz Michalak. Mieli odpowiednio 45 i 47 lat oraz wieloletnie doświadczenie pracy w policji.
Maksymilian F., poszukiwany listem gończym do odbycia kary sześciu miesięcy więzienia za oszustwa, został zatrzymany w piątek wieczorem. Gdy dwaj funkcjonariusze przewozili go do aresztu, ten strzelił do nich z broni palnej i uciekł z radiowozu. Zbiegły Maksymilian F. został zatrzymany w sobotę rano. Usłyszał najpierw zarzuty usiłowania zabójstwa. Kwalifikację czynu zmieniono w czwartek, będzie sądzony za podwójne zabójstwo. Na rozprawę poczeka w areszcie.