Światowe media obiegła ostatnio informacja o tym, jakoby Amerykanie chcieli przejąć na wyłączność niemiecką szczepionkę na koronawirusa. Okazało się, że to kłamstwo.
W niedzielę niemiecki dziennik Welt am Sonntag napisał artykuł o tym, że niemiecka firma biofarmaceutyczna CureVac kończy prace nad szczepionką na koronawirusa i już wkrótce wejdzie ona w fazę testów. Jego autor, powołując się na „anonimowe źródło w rządzie” napisał, że przedstawiciele Białego Domu zaproponowali CureVac miliard dolarów w zamian za przeniesienie działalności na teren USA lub sprzedanie im wyłącznych praw do tej szczepionki. Autorzy twierdzili, że Donald Trump chce aby była dostępna jedynie dla Amerykanów.
Artykuł z Welt am Sonntag wywołał ogromną reakcję. Informacje z niego podały dalej inne czołowe redakcje i agencje prasowe. Problem w tym, że ten artykuł był fake newsem.
Wczoraj zareagowała na niego sama CureVac, wydając oświadczenie na swoim Twitterze. „CureVac nie otrzymała żadnej oferty od amerykańskiego rządu i mających z nim związek żadnej oferty przed, w trakci ani po spotkaniu Grupy Zadaniowej, które miało miejsce 2 marca w Białym Domu” – napisali – „CureVac odrzuca wszelkie sugestie prasy”. Także ambasador USA w Berlinie Richard Grenell zdementował, że takie rozmowy miały miejsce.
To make it clear again on coronavirus: CureVac has not received from the US government or related entities an offer before, during and since the Task Force meeting in the White House on March 2. CureVac rejects all allegations from press.
— CureVac (@CureVacRNA) March 16, 2020
Część redakcji wydała dementi lub usunęła swoje artykuły o tej sprawie, w innych dalej są one dostępne w niezmienionej formie. Głośno zrobiło się przy okazji o postępowaniu znanej agencji prasowej Reuters. Agencja poddała edycji swój artykuł o tej sprawie, usuwając z niego na przykład fragment o tym, że rewelacje dziennika Welt am Sonntag zostały potwierdzone przez rzeczniczkę prasową niemieckiego Ministerstwa Zdrowia. Wbrew przyjętym standardom w nowej wersji tekstu nie ma jednak żadnej informacji, że został on poddany edycji.