Ta kolęda może do końca życia stać przed oczami 9-letniego ministranta z Witkowa pod Gnieznem. Podczas wizyty duszpasterskiej został napadnięty przez jednego z mieszkańców bloku przy ulicy Wojska Polskiego. Powód – napastnik zezłościł się, że ministrant zapukał do niego i zapytał czy przyjmie księdza.
Jak informuje lokalny serwis witkowo.eu, do zdarzenia miało dojść 2 stycznia. Podczas, gdy ksiądz przebywał w jednym z mieszkań z wizytą duszpasterską, towarzyszący mu ministranci upewniali się, czy pozostali mieszkańcy bloku także pragną przyjąć kapłana. Jednemu z nich to pytanie i kolęda były wyraźnie nie w smak. Zwyzywał ministrantów a młodszego z nich, 9-letniego chłopca, chwycił za szyję i przycisnął do ściany.
Szamotanina zaniepokoiła sąsiadów, którzy powstrzymali agresora i wezwali policję, a później relacjonowali sprawę lokalnym mediom.
– Młodszego ministranta chwycił za szyję i przydusił do ściany. Wyzywał go przy tym i kazał wypier***ać . Chłopak uciekł na wyższe piętro, był przerażony – czytamy na stronie witkowo.eu.
Interwencję na łamach portalu TVP.info potwierdziła oficer prasowa gnieźnieńskiej policji asp. sztab. Anna Osińska,