Pomysł przekopu Mierzei Wiślanej nie wszystkim przypadł do gustu. Tuż po otwarciu nowego kanału żeglugowego na krytykę odpowiedział premier Mateusz Morawiecki. „Widziałem komentarze, że przez Mierzeję Wiślaną popłyną same kajaki. Duże te kajaki” – napisał na Twitterze szef rządu.
W sobotę odbyło się oficjalne otwarcie kanału żeglugowego, który łączy Zalew Wiślany z Zatoką Gdańską. Przekop pozwolił na niezależny od Rosji dostęp z Zalewy na Bałtyk. 17 września z okazji otwarcia trzy jednostki: flagowy Zodiak II Urzędu Morskiego, Kaper 2 straży granicznej oraz Orkan, jednostka SAR, jako pierwsze przepłynęły przez śluzę, wpływając następnie na Bałtyk z Portu Nowy Świat. Od niedzieli kanał jest już ogólnodostępny dla jednostek pływających.
Inwestycja przekopy Mierzei Wiślanej była krytykowana ze względu na szerokość kanału nieodpowiednią dla wszystkich jednostek. Pojawiły się komentarze, że śluza jest zbyt wąska by przepływały nią statki, a zmieszczą się tam jedynie kajaki.
W sobotni wieczór, po uroczystościach otwarcia kanału żeglugowego do krytycznych komentarzy odniósł się premier Mateusz Morawiecki.
„Widziałem komentarze, że przez Mierzeję Wiślaną popłyną same kajaki. Duże te kajaki” – napisał na Twitterze szef rządu. Do wpisu premier dołączył zdjęcia jednostek, które przepływały przez kanał w dniu jego otwarcia.
Widziałem komentarze, że przez #MierzejaWiślana popłyną same kajaki. 🙄 Duże te „kajaki”… ⛴ pic.twitter.com/dvuAn6ofeS
— Mateusz Morawiecki (@MorawieckiM) September 17, 2022
Jak wyjaśnił wiceszef resortu infrastruktury, na Zalewie Wiślanym nigdy nie planowano „dużej żeglugi” np. kontenerowców. Podkreślił, że rząd planuje tam budowę terminali zewnętrznych, które miałyby powstać na wysokości Suchacza. „Miałyby do nich zawijać masowce w suchymi towarami jak np. zboże, czy węgiel, potem towar mógłby być przeładowywany na barki. Chodzi też o stworzenie portu feederowego dla Gdańska i Gdyni” – wskazał.