Generał Surowikin zniknął bez śladu po nieudanym puczu Wagnera. Teraz popularna rosyjska dziennikarka opublikowała jego świeże zdjęcie.
Generał Siergiej Surowikin zaczął służyć w rosyjskim wojsku w 1983 roku, wziął udział w wojnie w Afganistanie. Podczas moskiewskiego puczu w 1991 roku jego batalion, jako jeden z nielicznych, otworzył ogień do cywili, zabijając dwóch i rozjeżdżając trzeciego BWPem. Został jednak uniewinniony i awansowany przez Jelcyna. Następnie walczył podczas drugiej wojny czeczeńskiej, gdzie podległy mu batalion Specnazu zabił cywila i porwał 11 kolejnych, których nigdy nie odnaleziono. Od 2017 roku dowodził rosyjskimi wojskami w Syrii. Z powodu swojej brutalności i ataków na cywili zyskał wtedy przydomek Generał Armageddon. Podczas inwazji na Ukrainę dowodził od kwietnia Południową Grupą Wojak i odpowiadał za brutalne oblężenie Azowstalu i terrorystyczne ataki na ukraińską infrastrukturę cywilną. W październiku został głównodowodzącym rosyjskich wojsk na Ukrainie. Stanowisko stracił w styczniu tego roku, został zastąpiony przez Walerija Gierasimowa.
Surowikin przestał pokazywać się publicznie po nieudanym buncie nieświętej pamięci Prigożyna. Nie było tajemnicą, że przyjaźnił się z założycielem Grupy Wagnera, a niektórzy twierdzili nawet, że był jej tajnym członkiem. Media spekulowały, że albo wspierał ten pucz, albo przynajmniej znał plany Prigożyna i nikomu o nich nie powiedział. W powszechnej opinii generał został aresztowany za zdradę stanu, a wiele osób uważało, że już nie żyje. Rosyjski reżym nie komentował jednak tych doniesień.
Teraz jednak popularna w Rosji dziennikarka Ksenia Sobczak opublikowała nowe zdjęcie generała. Widać na nim, jak ubrany w cywilne ciuchy i okulary przeciwsłoneczne, spaceruje pod rękę z rudowłosą kobietą, którą najprawdopodobniej jest jego żona Anna. „Generał Surowikin wyszedł. Żyje, jest zdrowy, w domu, ze swoją rodziną, w Moskwie. Zdjęcie zrobione dzisiaj” – napisała.
Sergei Surovkin is out "alive, healthy, home with his family in Moscow"
Drinking victory gin at the Chestnut tree café no doubt pic.twitter.com/Vk3qPTHy1Z— Robert Fahraeus (@Uli_Hungus) September 5, 2023
Autentyczności tego zdjęcia na razie nie udało się potwierdzić. Równocześnie jednak inny rosyjski dziennikarz, Aleksiej Wenedyktow, napisał na Telegramie, że „generał Surowikin jest w domu ze swoją rodziną”. Dodał, że jest na urlopie, ale pozostaje do dyspozycji Ministerstwa Obrony.