Białoruś nie wpuściła polskiego konwoju humanitarnego Najnowsze wiadomości z kraju

Białoruś nie wpuściła polskiego konwoju humanitarnego

Otrzymaliśmy kopię białoruskiej noty dyplomatycznej, z której jasno wynika, że brak jest zgody ze strony Białorusi na przekroczenie przez polski konwój humanitarny granicy polsko-białoruskiej – powiedział we wtorek wiceminister spraw zagranicznych Marcin Przydacz.

Na granicy polsko-białoruskiej na wysokości miejscowości Usnarz Górny, po białoruskiej stronie, od kilkunastu dni koczują cudzoziemcy. Z białoruskiej strony przed ewentualnym odwrotem zagradzają im drogę białoruskie służby. Przejścia na polską stronę pilnują żołnierze i funkcjonariusze SG.

W niedzielę polskie MSZ skierowało do strony białoruskiej notę dyplomatyczną, oferując pomoc humanitarną dla migrantów. We wtorek prezes Rządowej Agencji Rezerw Strategicznych Michał Kuczmierowski powiedział PAP, że transport z pomocą humanitarną – na którą składają się m.in. namioty, koce, agregaty prądotwórcze – znajduje się na przejściu granicznym w Bobrownikach.

Wiceszef polskiego MSZ w TVP Info zwrócił uwagę, że “jednocześnie w treści tej noty znajduje się szereg informacji, które przeczą poprzednim stanowiskom strony białoruskiej”. “Strona białoruska zmienia swoje stanowisko, zmienia się liczebność tej grupy, co potwierdzają też i nasi świadkowie, oficerowie Straży Granicznej, którzy znajdują się tam na miejscu chroniąc polską granicę” – wyjaśnił.

“Te grupy są rotowane. Jednocześnie w oświadczeniach strony białoruskiej zmienia się narodowość tychże migrantów. To wszystko pokazuje, że fakty się nie zmieniają – zmienia się tylko retoryka strony białoruskiej” – ocenił.

Według Przydacza “strona białoruska tym samym wskazuje, że nie jest zainteresowana rozwiązaniem tej sprawy, a jedynie zaostrzaniem debaty wokół tej sytuacji”.

Wiceszef polskiego MSZ zaznaczył, że imigranci przybyli od strony białoruskiej w stronę Unii Europejskiej i “są niejako celowo importowani, przywożeni imigranci z krajów dalekich, z Bliskiego Wschodu po to, ażeby przedostać się następnie nielegalnie w kierunku Unii Europejskiej”.

“Na to zgody nie ma. Nie tylko Polski jako państwa odpowiedzialnego za wschodnią granicę UE, ale jak wiemy także z oświadczenia Komisji Europejskiej, KE również nie zgadza się na podżeganie i celowe sprowadzanie imigrantów, a następnie transportowanie ich i podżeganie imigrantów do przekraczania w sposób nielegalny granic” – podkreślił Przydacz.

“Sytuacja jest dosyć jasna. To po stronie białoruskiej leży obowiązek rozwiązania tej sprawy” – powiedział wiceszef MSZ. “Nasza oferta, jeśli chodzi o konwój humanitarny w oczywisty sposób jest ciągle aktualna” – zapewnił Marcin Przydacz.

Źródło: PAP Autor: Grzegorz Janikowski
Fot. PAP/Artur Reszko

Polecane artykuły

Zabraknie jaj przed Wielkanocą? Ministerstwo wyjaśnia 0 0

Zabraknie jaj przed Wielkanocą? Ministerstwo wyjaśnia

Legia i Jagiellonia z milionami w kieszeni 0 0

Legia i Jagiellonia z milionami w kieszeni

Strona korzysta z plików cookies w celu realizacji usług i zgodnie z Polityką Prywatności Możesz określić warunki przechowywania lub dostępu do plików cookies w Twojej przeglądarce.

Zamknij