Kraj

Polacy testują nowoczesną broń? Amerykańskie wojsko pokazało znaczące nagranie

Amerykańskie Dowództwo Operacji Specjalnych w Europie (SOCEUR) pokazało ciekawe nagranie. Widać na nim załadunek nowoczesnej amerykańskiej broni do polskiego samolotu.

Nagranie na pierwszy rzut oka wygląda niepozornie. Widać na nim paletę, która jest ładowana na pokład polskiego samolotu transportowego C-130. Z dołączonego do niego opisu możemy się dowiedzieć, że nagrano je w Powidzu, a załadunek miał miejsce w ramach ćwiczeń NATO ATREUS.

Nie była to jednak zwykła paleta – a spaletyzowane pociski manewrujące Rapid Dragon. To najnowszy pomysł amerykańskich sił powietrznych i Lockheeda, który pozwala użyć samolotów transportowych C-130 lub C-17, bez żadnych modyfikacji, do odpalania pocisków manewrujących JASSM, które mają do 925 kilometrów zasięgu i mogą niszczyć cele lądowe i morskie. Zasada działania Rapid Dragon jest bardzo prosta. Jedna paleta mieści 6 (wersja dla C-130) lub 9 (wersja dla C-17) wyrzutni. W odpowiedniej odległości od celu jest zrzucana na spadochronie. W locie wypadają z niej pociski, które następnie rozkładają skrzydła, odpalają silniki i lecą do celu.

Rapid Dragon to przełomowa broń, gdyż pozwala na użycie samolotów transportowych – znacznie tańszych od wyspecjalizowanych bombowców – do masowych ataków na wrogie cele. C-130 może za jednym razem zabrać dwie takie palety, łącznie 12 pocisków, a C-17 aż 5 palet, łącznie 45 pocisków. Dodatkowo umożliwi łatwe i szybkie wsparcie zagrożonego sojusznika – dostarczenie mu palet jest łatwiejsze niż dostarczenie bombowców.

Podczas obecnej edycji ATREUS Amerykanie dokonali udanego testu Rapid Dragon. MC-130J z 352. Skrzydła Operacji Specjalnych zrzucił je nad Morzem Norweskim.

Źródło: Twitter Autor: WM
Fot.

Strona korzysta z plików cookies w celu realizacji usług i zgodnie z Polityką Prywatności Możesz określić warunki przechowywania lub dostępu do plików cookies w Twojej przeglądarce.

Zamknij