Co dalej w sprawie Turowa? To może być kluczowe spotkanie ministrów Polski i Czech

Zdaniem wiceszefa MSZ Pawła Jabłońskiego kluczowe w negocjacjach ws. Turowa będzie poniedziałkowe spotkanie ministra klimatu i środowiska Michała Kurtyki z czeskim odpowiednikiem. „Jeżeli dziś zobaczymy realną wolę zawarcia porozumienia, to jesteśmy w stanie porozumieć się nawet w tym tygodniu” – stwierdził Jabłoński.

Po piątkowej, już 13 rundzie spotkań i rozmów ze stroną czeską, wiceszef MSZ ocenił, że osiągnięto pewien postęp. Mówił też o tym podczas poniedziałkowej rozmowy w Programie Pierwszym Polskiego Radia. Według niego poniedziałkowe spotkanie ministra klimatu i środowiska Michała Kurtyki z czeskim odpowiednikiem Richardem Brabecem może być kluczowe.

Jabłoński podkreślił, że Polska nie chce zrywać rozmów z Czechami, ponieważ rząd jest zdania, że rozwiązanie tego problemu powinno znaleźć ścieżkę dwustronną, międzypaństwową, a nie w Trybunale Sprawiedliwości UE.

Wiceminister zauważył również, że po rozmowach w zeszłym tygodniu, podejście ze strony czeskiej zaczęło się zmieniać. Jak przyznał, nieobecność premiera Mateusza Morawieckiego na czwartkowym spotkaniu Grupy Wyszehradzkiej w Wyszehradzie, mogła wywołać w tej kwestii “otrzeźwienie”.

„W zeszłym tygodniu, ten bardzo mocny sygnał, który Polska wysłała, że postawa tego rodzaju, którą prezentują nasi czescy partnerzy jest nie do zaakceptowania i jesteśmy gotowi do tego, żeby na nią w sposób właściwy odpowiedzieć, co mam wrażenie wywołało u części polityków po drugiej stronie pewnego rodzaju otrzeźwienie” – powiedział Jabłoński.

Wiceszef MSZ przyznał również, że w piątek pojawiły się wątpliwości czy nadal negocjować z Czechami. Jak wskazał zdecydowała tu próba „znalezienia rozwiązania polubownego”. „Mam wrażenie, że ta sekwencja wydarzeń z końca ubiegłego tygodnia spowodowała to, że nasi czescy partnerzy nieco lepiej rozumieją tę sytuację, natomiast czy uda się osiągnąć porozumienie tak naprawdę zależy od nich” – stwierdził wiceminister.