W piątek dziennikarzowi holenderskiej telewizji RTL Nieuws udało się wziąć udział w tajnej naradzie ministrów obrony państw UE. Reprezentujący na nim Polskę wiceminister obrony narodowej Marcin Ociepa zdradził portalowi TVP jak do tego doszło.
Spotkanie, jak wiele innych w czasie pandemii, odbywało się wirtualnie. Nie było ściśle tajne, ale chodziło w końcu o spotkanie ministrów obrony więc, jak podkreślił Ociepa, informacje które padły w jego trakcie „miały pewien stopień wrażliwości”.
Początkowo wszystko przebiegało normalnie. Pod jego koniec na ekranach zebranych pojawiła się jednak twarz Daniela Verlaana z telewizji RTL Nieuws. Dziennikarz początkowo miał być zdziwiony tym, że udało mu się połączyć. Szybko jednak zaskoczenie minęło, a on sam zaczął się uśmiechać i machać do zebranych.
https://twitter.com/mvanhulten/status/1329885925862760450?s=20
Jak się okazało dziennikarz mógł się połączyć dzięki skandalicznej nieostrożności holenderskiej minister obrony Ank Bijleveld. Opublikowała ona na swoim Twitterze zdjęcie na którym widać było adres logowania i pięć z sześciu cyfr kodu PIN. Dziennikarz musiał tylko odgadnąć ostatnią cyfrę.
Ociepa wyznał, że nigdy wcześniej nie spotkał się podobną sytuacją. „To wyglądało dość mocno humorystycznie, bo ten dziennikarz sprawiał wrażenie bardzo sympatycznego, ale trzeba brać pod uwagę sytuacje, gdyby ktoś łączył się w celu zdestabilizowania sytuacji.” – stwierdził – „To mogło być groźne, gdyby to był inny użytkownik”.
Wiceminister wyznał też, że oprócz tego incydentu całe spotkanie trapiły problemy techniczne a niektórzy uczestnicy mieli problemy z połączeniem. Jego zdaniem służby odpowiedzialnej za jego organizację Komisji Europejskiej powinny się następnym razem bardziej postarać, także jeśli chodzi o zabezpieczenie kontrwywiadowcze podobnych spotkań.